Gmina Więcbork

Protokół z posiedzenia Komisji Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Infrastruktury Gminnej, Porządku Publicznego i Dostosowania do Unii Europejskiej Rady Miejskiej w Więcborku odbytego w dniu 27.01.2005r.

Protokół
z posiedzenia Komisji Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Infrastruktury Gminnej, Porządku Publicznego i Dostosowania do Unii Europejskiej Rady Miejskiej
w Więcborku  odbytego w dniu 27 stycznia 2005r.

Spotkanie odbyło się w salce narad Urzędu Miejskiego w Więcborku.

Obrady trwały od godz. 10.00 – 13.30

Obecni – wg załączonej listy obecności.

Ponadto w spotkaniu brali udział:
1. Przewodniczący Rady Miejskiej
2. Burmistrz Więcborka
3. Dyrektor ZGK
4. Główna księgowa ZGK
5. p. Piotr Łukarski – prac. ZGK
6. Skarbnik gminy

Przewodniczący Komisji p. Józef Kosiniak powitał uczestników spotkania. po czym przedstawił porządek obrad dotyczący :
1. Zaopiniowania wniosku Zakładu Gospodarki Komunalnej w sprawie taryfy
     dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę.
2. Ustosunkowania się do pisma Krajeńskiego Parku Krajobrazowego w
Więcborku w sprawie zaproponowania wyłączenia pewnych obszarów z granic Parku, w obrębie naszej gminy.
3 Ustosunkowania się do wniosku w sprawie zamknięcia przejścia od strony
ul. Rybackiej do promenady.
4.  Zaopiniowania opracowanego planu rozwoju miejscowości Lubcza.
5. Spraw różnych.

                      Porządek obrad podjęto jednomyślnie.

Na wstępie Przewodniczący Komisji poprosił o przedstawienie wyników kontroli jaką przeprowadził zespół kontrolny w składzie :
1. Władysław Rembelski
2. Józef Korthals
3. Krzysztof Manowski
w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Więcborku w zakresie taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków.

Protokół , co prawda nie podpisany na ten czas przez zespół kontrolny, odczytał p. Józef Korthals.
Komisja w dniu 18 stycznia dokonała analizy danych zawartych w tabelach wniosku o zatwierdzenie taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków.      
Wyjaśnień udzielała p. Renata Beker -  główna księgowa Zakładu.
Komisja po zapoznaniu się z dokumentacją stwierdziła, że dane zawarte we wniosku za 2003 r. dotyczące przychodów nie są zgodne z danymi zawartymi we wnioskach za lata poprzednie, co jednak nie miało wpływu na wyliczenie ceny na 2005r.
Główna księgowa ZGK powiedziała, że dane we wniosku na 2005r. wykazane są w wartości netto, a poprzednie lata wykazano według wartości brutto.
W tabeli 3 wniosku, amortyzacja różni się od amortyzacji w tabeli 6 , co jest jedynie błędem pisarskim.
Przychody dotyczące działalności „ zaopatrzenia w wodę „ w tabeli 3 różnią się od przychodów wykazanych w tabeli 6. Wykazano tu dodatkowo przychody ze sprzedaży usług wodociągowych , czego nie uwzględnia się przy wyliczaniu ceny.
W tabeli 9 nie wkalkulowano zysku przy ustalaniu ceny za wodę.
W tabeli 10 dotyczącej odprowadzania ścieków naliczono zysk 11,57 % , natomiast podano , że naliczono 10,37 %.
Przychody z opłaty abonamentowej za wodomierz zaplanowano na 2005r. w wysokości 26.010,60 zł. Natomiast ze stanu na dzień 31.12.2004r. wynika , że przychód wyniesie 23.627,52 zł, co spowoduje , że zaplanowane przychody mogą nie być osiągnięte w 2005r.

Reasumując powyższe główna księgowa stwierdziła, że powyższe zmiany nie mają żadnego wpływu na wysokość ceny wody i ścieków na 2005r.

Radny Józef Korthals stwierdził, że w oparciu o dane zawarte w tabeli nr 6  wynika jasno , że  zwyżka ceny wody winna wynosić 0,03 zł, a nie 0,12 zł. Wobec tego, Zakład  ustalając cenę wody w kwocie 2,27 zł brutto, nie uwzględnił tylko wzrostu kosztów, ale także wkalkulował zysk.

Zarówno skarbnik gminy jak i  główna księgowa starali się wyjaśnić zawiłości tabel, które ustalone zostały przez Ministerstwo Finansów.

Radny Józef Korthals uznał jednak wyjaśnienia za nie przekonywujące.

Ponadto zarówno radny Józef Korthals , jak i radny Krzysztof Manowski         
nie umieli pogodzić się z faktem, iż w koszty Zakładu wrzucono ok. 68 tys. zł z tytułu zadłużenia byłej spółki „ POW -  MEDICA „ / nie zapłacona woda /.
Przecież szpital jest powiatowy, a nie gminny.
Wrócili przy tym do sprawy zakupu przez powiat i ościenne gminy budynku dla Urzędu Skarbowego, z działalności którego zyski pozostają w powiecie / nie dzieli się nimi z gminami, które partycypowały w zakupie budynku /.

Radny Józef Korthals pytał wręcz, jak to jest , że jako gmina dokładamy do zakupu budynku Urzędu Skarbowego, a gminy nie dokładają do zadłużeń szpitala. Dlaczego nasza biedna gmina ma ponieść straty z tytułu nie zapłaconej wody, a nie powiat.

Poruszono też temat związany z podwyższeniem komina. Środki na ten cel zabezpieczono już w roku 2004, a do dzisiaj nie zrobiono nic.

Pan Burmistrz stanął w obronie dyrekcji ZGK odnośnie nie zapłaconej wody przez byłą spółkę „POW-MEDICA”. To właśnie on nie kazał odcinać wody szpitalowi z uwagi na to , iż leżą tam ludzie chorzy. O ile popełnił tu błąd , to prosił o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do jego osoby.
Powiat na pewno nie zapłaci za wodę zużytą przez szpital więcborski.. Być może, że zapłaci to syndyk.

Radny Józef Kosiniak powiedział, że źle się dzieje, iż zawsze to godzi w przeciętnego mieszkańca, że to on właśnie,  musi pokryć straty, płacąc więcej.    
 
Wracając jednak do sprawy ceny wody radny Andrzej Wenda powiedział, że zostało już powiedziane wiele i osobiście jest za stawką zaproponowaną przez ZGK tj. 2,27 zł.

Radni Roman Starzecki i Stanisław Piłka proponowali zwyżkę o 0,06 zł .

Nie zgadzał się z tym dyrektor ZGK mówiąc, że po prostu obawia się o dalsze losy spółki, gdyż wydatki na wodociągach są ogromne.

Radny Marian Błażęjewski proponował, by mówić o oszczędzaniu w spółce.

Radny Stanisław Schwartz zaproponował cenę wody w wysokości 2,25 zł.

Zaś radny Stanisław Piłka prosił, by dojść do pewnego porozumienia, bo po to się zebraliśmy, zaproponował stawkę 2,21 zł.

Dyrektor ZGK nie zaakceptował jednak tej propozycji tłumacząc się wyliczeniem kosztów wydobycia wody na granicy minimum.

Zatem radny Stanisław Piłka wycofał swoją poprzednią propozycję i przychylił się do propozycji radnego St. Schwartza tj. stawki 2,25 zł.       

Przystąpiono do głosowania
                                  Za stawką 2,25 głosowało 7 radnych.
                                  Przeciwnych                      2 radnych.

 Ad. 2              W związku z licznymi wystąpieniami i zarzutami społecznymi dotyczącymi nieścisłości odnośnie rozporządzeń w sprawie Krajeńskiego Parku Krajobrazowego Wojewoda Kujawsko – Pomorski zwrócił się z propozycją rozważenia możliwości poddania ochronie prawnej terenów zabudowanych/ dotychczas brakuje zapisu o ścisłej zabudowie , a mówi się jedynie o strefie zabudowanej/  powiedział p. Jan Król – dyrektor Parku.

Pan Burmistrz dodał, że nie jest to tylko problem naszej gminy , ale całego kraju. Zaproponował wyłączenie z Parku miasta Więcborka, bo jest to teren zabudowany i wydzielenie jest możliwe.

Radny St. Piłka pytał, czy gmina coś straci na tym wyłączeniu.

Odpowiedź brzmiała, że nie.

                                 Przystąpiono do głosowania.
                       Za wyłączeniem głosowało 8 radnych.
                       Wstrzymał się od głosu       1 radny.

Ad 3.    W kolejnym punkcie obrad zaopiniowano wniosek jaki wpłynął od Państwa Jaskólskich z Więcborka w sprawie zamknięcia przejścia od strony Rybackiej do promenady.
Powyższe uzasadniali licznymi wybrykami chuligańskimi, jakie się tam odbywają w godzinach nocnych. / hałasy, wyzwiska, załatwianie potrzeb fizjologicznych /

Radny Krzysztof Manowski mówił, że przejście to jest bardzo urokliwe i osobiście jest przeciwny jego zamykaniu.

Również radny Roman Starzecki był przeciwny zamykaniu tego przejścia, a to dlatego , że zna bliżej ten temat. Mogłoby się to stać dopiero w momencie , kiedy pozostali mieszkańcy -  3 rodziny pozostałe wyraziłyby taką wolę.
Są tam ogromne trudności z dojechaniem do tych posesji z opałem, wywozem szamba itp. Jest to jedyna droga , którą można dojechać i w momencie zamknięcia i nie uzgodnienia z wszystkimi 4 rodzinami mogłoby być różnie.

Zatem Komisja uznała jednomyślnie, że zamknięcie przejścia  może nastąpić wówczas , kiedy wyrażą na to zgodę wszystkie 4 rodziny tam mieszkające.

Ad. 4    W sprawach różnych  p. Przewodniczący Komisji odczytał pismo jakie wpłynęło od mieszkanki Więcborka , w którym prosi o spowodowanie zakazu handlu w przejściu na promenadę .
Miejsce to winno stanowić wizytówkę miasta , tymczasem jest skupiskiem różnych odpadów po zakończeniu handlowania.
Mieszkanka ma akurat usytuowane okna od strony promenady i w okresie wiosenno -letnim wszelkie insekty ma w mieszkaniu .

Pan Burmistrz mówił, że należy się zastanowić nad miejscem handlu, dla niektórych osób ten handel jest jedynym źródłem utrzymania.

Radny Józef Korthlas powiedział, że w dużych miastach też takie stragany są stawiane, też ludzie handlują, trzeba tylko egzekwować , by po zakończeniu sprzedaży pozostawiali po sobie porządek.

Radny Andrzej Wenda poruszył sprawę szaletów w mieście.

Pan Burmistrz poinformował, że szalet publiczny jest przy gastronomii p. Śliwińskiego w mieście. Urząd zawarł umowę na korzystanie z szaletu, trzeba tylko powiesić większe tablice informujące o jego miejscu.
Ponadto szalety będą musiały stanąć na targowisku miejskim, taki jest wymóg.

W tym też punkcie obrad p. Ewa Kiestrzyn zapoznała zebranych z planem rozwoju miejscowości Lubcza położonej w gminie Wiecbork na lata 2004-2010
Dodała, że działania zaproponowane w planie mają charakter otwarty.

W końcowej części obrad radny Józef Kosiniak ponowił temat zakrzaczeń przy drogach, stwarzających niebezpieczeństwo dla pojazdów jak i pieszych.

Radny J ózef Korthals uznał, że jako radny nie będzie jeździł i sprawdzał, gdzie winny być usunięte krzaki przy drogach. Od tego jest pracownik zatrudniony w Urzędzie odpowiedzialny za stan dróg. Musi być zachowana hierarchia obowiązków.
Zresztą ciągle wracamy do sprawy dróg, postawienia znaków, zbyt późnego wyłączania lamp ulicznych, podwyższenia komina kotłowni osiedlowej itp., a nic z tego nie wynika, stoimy w tym samym miejscu.             

Na zakończenie głos zabrał radny Stanisław Schwartz w sprawie budynku starej szkoły w Pęperzynie. Konserwator zabytków „trzyma na tym rękę” i mimo przetargów nic się nie dzieje, jedynie budynek niszczeje i straszy wyglądem.
       
prot. L. Halkiewicz                        

                                                             Przewodniczący Komisji 

                                                              /.../ Józef Kosiniak